NASZE PODRÓŻE
Zapiski pasjonatów zwiedzania
TRASA WYCIECZKI
O TYM WARTO WIEDZIEĆ
Najdroższą kawą na świecie jest z pewnością pochodząca z południowo-wschodniej Azji - Kopi luwak. Za jeden kg tego rarytasu trzeba u nas zapłacić ok. 2 500 zł. Luwak to gatunek wytwarzany z ziaren kawy, które wydobywane są z odchodów zwierzęcia z rodziny łaszowatych - łaskuna muzanga, nazywanego popularnie cywetą, a lokalnie właśnie luwak. Łaskun chętnie zjada owoce kawowca, ale nie trawi jego nasion, a jedynie miąższ. Po nadtrawieniu przez enzymy trawienne i lekkim sfermentowaniu przez bakterie produkujące kwas mlekowy ziarna przechodzą przez przewód pokarmowy zwierzęcia i są wydalane. W wyniku tego procesu ziarna tracą gorzki smak, a kawa z nich wytwarzana zyskuje nowy, łagodny aromat. Po oczyszczeniu ziarna przetwarza się już w tradycyjny sposób. Do niedawna Kopi Luwak uważano za jedną z najlepszych kaw na świecie. Jednak pogoń za szybkim zyskiem sprawiła, że cywety zaczęto chodować w klatkach i niemal przemysłowo karmić wielkimi ilościami owoców. W oczywisty sposób wpłynęło to na pogorszenie jakości otrzymywanych ziaren, a nowy rodzaj produkcji jest krytykowany jako nieetyczny. Dlatego o tym, czy warto wydać majątek na filiżankę Kopi luwak, każdy musi zdecydować we własnym sumieniu.CIEKAWE HISTORIE
Flaga Indonezji to prostokąt podzielony na dwa poziome pasy o tej samej wielkości, górny czerwony, a dolny biały. Jej proporcje wynoszą 2:3. Indonezyjska nazwa flagi "Sang Dwiwarna" oznacza żyjącą osobę. Kolor biały symbolizuje duszę i życie duchowe, a czerwony ciało i życie fizyczne. Flaga w takiej postaci liczy sobie już 800 lat, ale oficjalnym symbolem Indonezji stała się dopiero po uzyskaniu niepodległości 17 sierpnia 1945. Patrząc na barwy narodowe Indonezji od razu nasuwa się skojarzenie z flagą polską. Co ciekawe, wielu spotkanych przeze mnie indonezyjczyków też wiedziało o tym niezwykłym podobieństwie. Taka sytuacja może stać się przyczyną wielu zabawnych pomyłek na międzynarodowych imprezach. Jedna z nich miała miejsce w trakcie 29 Igrzysk Południowoazjatyckich w Malezji w 2017 r. Podczas ceremonii otwarcia organizatorzy rozdali VIP-om albumy, gdzie Indonezja była przedstawiona pod biało-czerwoną flagą Polski, zamiast własną, czerwono-białą. Pomyłka, co zrozumiałe spotkała się z powszechnym oburzeniem w społeczeństwie Indonezji dla którego czerwono-białe barwy symbolizują bohaterstwo walk o niepodległość ich kraju.Sierpień 2018
Wyjazd do Indonezji z pewnością można nazwać podróżą życia i właśnie tak potraktowałem tę wyprawę. Ten piękny, wyspiarski kraj może oczarować nawet najbardziej wymagającego podróżnika. Jak zwykle krótki czas jakim dysponowałem wymusił na mnie pewne ograniczenia, ale i tak odwiedziłem klika wysp.
Najludniejszą z nich - Jawę, zamieszkuje blisko połowa z 260 mln populacji i faktycznie czuje się to na każdym kroku. Burzliwa przeszłość tego kraju widoczna jest szczególnie w mnogości różnych religii, gdzie islam współistnieje z katolicyzmem, hinduizmem i buddyzmem. Jak w wielu krajach Azji południowo-wschodniej mieszkańcy są bardzo otwarci, przyjaźni i życzliwi w stosunku do przyjezdnych. Jednak tym co najbardziej przyciąga turystów jest położenie Indonezji w Pacyficznym Pierścieniu Ognia oraz olbrzymia bioróżnorodność świata przyrody.Jawa - Dżakarta
Jawa - Yogyakarta
Yogyakarta była dla mnie bazą wypadową do położonych w pobliżu świątyń w Borobodur i Prambanan. Samo miasto ma długie tradycje, gdyż od X w. było stolicą Królestwa Mataram, a od XVI w. sułtanatu o tej samej nazwie. Z tego właśnie okresu pochodzi wspaniały pałac sułtański Keraton. Chociaż spędziłem w mieście dwa dni, nie było mi dane go zwiedzić, gdyż kiedy wracałem z wycieczek pałac był już zamknięty.
Jawa - świątynia Borobudur
Jawa - świątynia Prambanan
Jawa - Surakarta i okolice
Jawa - wulkan Bromo
Bali - Denpasar i okolice
Bali - Bedugul
Bali - Tegalagang i okolice
Flores - Labuan Bajo
Rinca i Komodo - wyspy smoków
Padar i Kanawa - rajskie wyspy