TRASA WYCIECZKI
INTERESUJĄCE FAKTY
Prawosławny męski klasztor Kykkos, położony jest na górze o tej samej nazwie, w paśmie gór Troodos. Klasztor, którego patronką jest Matka Boża powstał z fundacji Aleksego I Komnena pod koniec XI wieku. W pobliżu klasztoru utworzył swą główną kwaterę czołowy przywódca walk narodowowyzwoleńczych przeciwko brytyjskiemu panowaniu na wyspie, generał Jeorjos Griwas. Mnisi z klasztoru przez długi czas udzielali mu niesłabnącego wsparcia, a jeden z nich Makarios III został ich duchowym przywódcą. Arcybiskup sprzeciwił się jednak stosowaniu w walce o niepodległość metod terrorystycznych. Tutaj także zwierzchnik Cypryjskiego Kościoła Prawosławnego oraz późniejszy prezydent Republiki Cypru został pochowany. Dzisiaj Kykkos jest nie tylko religijnym, ale także narodowym miejscem pielgrzymek cypryjskich Greków o czym przekonaliśmy się naocznie podczas wizyty w klasztorze.TO WARTO ZOBACZYĆ
Miasto Pafos zlokalizowane na zachodnim wybrzeżu Cypru, słynęło w starożytności ze wspaniałej świątyni Afrodyty i kultu jej imienia. Grecka boginii miłości w/g legendy miała się wynurzyć z piany morskiej właśnie nie opodal tego miejsca. Przy niewielkiej, żwirowej plaży, odległej o 20 km od miasta, wyrastają z morza skały zwane Petra tou Romiou czyli Skały Rzymskie. Dzisiaj miejsce narodzin boginii ze względów komercyjnych otrzymało nazwę "Skały Afrodyty". W konkursie piękności między Herą, Ateną i Afrodytą, ta ostatnia obiecała Parysowi Helenę, żonę Menelaosa ze Sparty, za tytuł najpiękniejszej kobiety na świecie, czym bezpośrednio przyczyniła się do rozpętania wojny trojańskiej. Afrodyta czczona była zwłaszcza przez kobiety, które widziały w niej patronkę małżeństwa. Ze względu na jej związek z morzem, była czczona przez żeglarzy, a także w miastach portowych. Patrząc na imponujące płótno włoskiego mistrza Sandra Botticellego "Narodziny Wenus" faktycznie trudno ocenić w którym miejscu nastąpiły narodziny.Wrzesień 2011
Wakacje na Cyprze były naszą drugą wizytą na wyspie Afrodyty. Tym razem miała ona jednak zupełnie wyjątkowy charakter. Po raz pierwszy wybraliśmy się na wspólny wypoczynek z naszym synem. Ponieważ poprzednio mieszkaliśmy we wschodniej części wyspy w okolicy Agia Napa, w tym roku zdecydowaliśmy się na Pafos na wybrzeżu zachodnim.
Dość długo zastanawialiśmy się czy przelot samolotem na Cypr z niespełna rocznym dzieckiem to dobry pomysł.
Okazało się, że nasze obawy były płonne. Podczas startu Julek wypił mleko, smacznie zasnął i obudził się dopiero w trakcie
lądowania. Wakacje z niemowlakiem to wielkie wyzwanie dla rodziców, gdyż większość czasu trzeba poświecić dziecku. Na szczęście
Julek zawsze lubił jazdę samochodem, dzięki czemu mogliśmy wybrać się wspólnie na wycieczkę w góry Trodos oraz w okolice
Pafos i zwiedzić miejsca do których nie dotarliśmy podczas poprzedniego pobytu na Cyprze.
Julek wypoczywa
Na miejscu Julek bardzo szybko zaadoptował się do nowych warunków i wypoczywał, preferując głównie leżenie na leżaku, noszenie na rękach i długie spacery w wózku. Lekce sobie ważył piękną pogodę, malownicze krajobrazy i hotelowe atrakcje, a jego najbardziej lubianym zajęciem było zjedzenie posiłku i ucięcie komara. Rozważywszy wszystkie plusy i minusy, swoje pierwsze wakacje może więc uznać za udane.
Pafos i okolice
Park archeologiczny w Pafos zwiedziliśmy podczas poprzedniej wizyty na wyspie. Dlatego tym razem odwiedziliśmy tylko kościół Panagia Chrissopolitissa przy którym stoi pręgierz, do którego w/g legendy był przywiązany św. Paweł podczas kary chłosty. Oglądając ruiny rzymskiego amfiteatru w Kourion nie zdawaliśmy sobie sprawy, że jesteśmy na obszarze brytyjskiego terytorium zależnego Akrotiri. Na taką informację natrafiłem przypadkiem, przeglądając po powrocie strony internetowe o Cyprze.
Góry Trodos
Najsłynniejszy na Cyprze monastyr Kykko niemile nas zaskoczył. Spodziewaliśmy się spotkania z ubogimi mnichami wiodącymi bogobojny żywot wypełniony pracą i modlitwą, a zobaczyliśmy biznesmenów w habitach zarządzających należącymi do klasztoru hotelami, restauracjami i dobrami ziemskimi. Na szczęście wizyta w górskiej wiosce Omodos przeniosła nas w przeszłość i sprawiła, że czas stanął w miejscu.